piątek, 6 czerwca 2014

Biblijne gadżety: Cichy czas

Mój Synek idzie niedługo do przedszkola i bardzo możliwe, ze będzie to przedszkole Montessori. W związku z tym studiuję uważnie wszystko co tylko znajdę w internecie na temat tej metody wychowawczej. Jedną z rzeczy na którą w związku z tym się natknęłam jest Katecheza Dobrego Pasterza.

Nie będę o tym wiele pisać, jak kogoś to interesuje to sobie wygooglujcie, jednak chciałabym na jedno zwrócić uwagę. W jednym z elementów tego sposobu nauczania o Bogu jest zorganizowanie w pomieszczeniu, w którym się to odbywa miejsca wyciszenia ogólnodostępnego dla dzieci. W miejscu tym ma się znaleźć między innymi figurka Dobrego Pasterze i zapalona świeczka, co nie jest moim zdaniem dobre, to w końcu katecheza katolicka, ale też na przykład przybory do rysowania, by dzieci mogły w prosty dla siebie sposób wyrazić to co ich dotyka. Taka forma nie sprawdzi się na "zwyczajnej szkółce", którą prowadzą osoby nieprzeszkolone w technice Montessori, ale zwróciła moją uwagę na to, że już od małego można nauczyć dzieci osobistego cichego czasu z Bogiem - nie w czasie społeczności z innymi ludźmi, ale w domu.

Jestem przeciwna robieniu w domu "ołtarzyka", specjalnego miejsca do modlitwy - w końcu uczymy nasze dzieci, że Bóg jest wszędzie, więc niezależnie od tego gdzie będą się modlić, On usłyszy i wysłucha. Ale, całkiem przypadkiem trafiłam na coś co po angielsku nazywa się Cicha Książka (quiet book), która z miejscem nie jest związana....

Cicha Książka to książeczka uszyta z filcu, której strony to różne układanki, zagadki, łamigłówki i łamirączki. Znaleźć tam można coś przyklejanego na rzepy, coś do zawiązania, coś do połączenia, zapięcia na guziki, zatrzaski i tym podobne. Spotkałam się też z nazwą Pracowita Książka (busy book), ale jakoś Cicha bardziej pasuje mi do tematu.

Mianowicie chodzi o to - z czym też się spotkałam - żeby uszyć dla dziecka taką książkę, strona po stronie, tak, by każda opowiadała jakąś historię biblijną. Taka książka jest atrakcyjna - fajne jest wkładanie, wyjmowanie, przyczepianie i przekładanie małych elementów, a jeśli zadbamy o biblijną tematykę, nasze dziecko będzie sobie - przy zabawie - przypominać treść Biblii. Będzie to jego własny cichy czas.

Taka książeczka nie jest wcale trudna do uszycia :) Poniżej kilka inspiracji:

Źródło
Źródło
Źródło
Źródło
Źródło
Źródło
Źródło
Czujcie się zainspirowani i zróbcie książeczkę dla swoich dzieci! Ja zrobię!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powiedz mi, co o tym myślisz :)