Jestem wielką fanką niekonwencjonalnych metod opowiadania historii biblijnych. Staram się jak mogę, żeby wśród moich zajęć jak najmniej było takich, na których ilustracją opowieści są jedynie obrazki w książkach. Nieraz już o tym pisałam (na przykład
TU i
TU), dziś chciałabym Wam przekazać garść inspiracji znalezionych w internecie na to jak można zaaranżować przestrzeń w sali szkółkowej, żeby przenieść dzieci w świat Biblii ledwo tylko przekroczą próg.
Może więzienie?
Albo jaskinia pełna lwów:
Czasem przyda się łódź...
... Ołtarz...
... Albo nawet ognisko:
Czasem trzeba zbudować izraelskie miasteczko...
... A czasem piramidę:
A jak jesteśmy przy piramidach to przydać się może droga przez Morze Czerwone:
A jakby też przebrać dzieci?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie tworzenie scenografii nie może odbywać się co tydzień,, bo nikt by nie dał rady :) Ale może uda się Wam zrobić chociaż jedną taką niesamowitą podróż w czasie w tym nowym roku szkolnym? Życzę tego i Wam i sobie. A także przyjemnej i owocnej pracy z dziećmi!
P.S. Moją własną szkółkę ze scenografią możecie obejrzeć
TUTAJ - to zajęcia, które odbyły się z okazji Świąt Wielkanocnych w tym roku.