niedziela, 7 września 2014

Biblioplastyka: Wielkie dzieło = wielka frajda!

No i rok szkolny się zaczął. Dziś u nas, na szkółce odbyła się inauguracja roku szkolnego, na którą złożyło się nie tylko błogosławieństwo dzieci, ale też modlitwa o mądrość dla nauczycieli, obwołanie nowego lidera, zebranie z rodzicami i pierwsze, jeszcze luźne zajęcia. Tak więc - ruszyliśmy pełną parą!

A dziś będzie notka inspirowana projektem, który zamierzamy realizować podczas tego roku szkolnego. Jaki to będzie projekt - zdradzę wam na samym końcu, teraz porozmawiajmy o... Rozmiarach!

Zazwyczaj na szkółce jest taki punkt programu jak zajęcia plastyczne. Bywają one różne - w zależności od kreatywności nauczyciela wahają się od kolorowanki aż do wieloczęściowych zabawek. Różny jest też ich rozmiar - są takie, które można wkleić do zeszytu, takie, które dzieci zabiorą do domu bez problemu i takie, których objętość nie zostanie pozytywnie przyjęta przez rodziców. Są też takie, których do domu się nie zabiera, bo a) są zbyt duże, b) nie wiadomo, kto miałby je zabrać. Mowa o pracach zbiorowych.

Być może większe nie znaczy lepsze. Ale na pewno większe znaczy bardziej efektowne. A dzieci lubią efektowne rzeczy - to po pierwsze. Po drugie - dzieci to stworzenia stadne. Owszem, lubią robić coś samemu, ale również - a może jeszcze bardziej, szczególnie w wieku przedszkolnym i w okolicach wczesnej szkoły podstawowej - lubią robić coś wspólnie.

Praca grupowa uczy współpracy, cierpliwości, wybaczania i miłości bliźniego jak nic innego! Jest praktycznym zastosowaniem wartości chrześcijańskich, które chcemy przekazać dzieciom na szkółce :)



A jak to zrobić? Banalnie proste! Potrzebny tylko duży arkusz papieru i pomysł na to co nasz wspólny plakat ma przedstawiać. Oczywiście musi to być związane z tematem lekcji, najlepiej sprawdza się coś co jednocześnie będzie symbolem głównej prawdy poruszanej na zajęciach, na przykład:

Źródło

  • przy stworzeniu świata plakat zatytułowany "Dziękuję Boże, że stworzyłeś..." z przyklejonymi zwierzętami, roślinami i innymi stworzonymi przez Boga rzeczami, na przykład powycinanymi z gazety
  • wielka tęcza zrobiona na szkółce o Arce Noego,
  • kontur owcy, wypełniany kulkami z waty, kiedy opowiadamy o dobrym pasterzu,
  • pień drzewa do którego przykleimy liście zebrane za spacerze, a potem przygotowaną wcześniej przez nauczyciela głowę Zacheusza, wystającą spomiędzy liści,
  • duża, zielona, trójlistna koniczyna, na której możemy wyjaśnić co to jest Trójca Święta...
I tym podobne.

Co do techniki wykonania takich prac, to najlepiej sprawdzają się wszelkiego rodzaju wyklejanki albo odbijanie dłoni.

Jest jeszcze jeden, bardzo duży plus takich wielkich, wspólnych prac plastycznych - jeśli macie własne pomieszczenia, takie prace -powieszone na ścianie - nadadzą sali szkółkowej niepowtarzalny charakter! A dzieci będą mogły pochwalić się przed rodzicami :)

No i tutaj przechodzimy do naszego tegorocznego projektu. Ponieważ nasz Kościół nie ma własnej sali, tylko wynajmujemy dwie niewielkie sale od innego kościoła, nie możemy wieszać w salce szkółkowej żadnych obrazków na ścianach. Dlatego wymyśliłam, że przez najbliższy rok, na każdej szkółce, będziemy wykonywać grupową pracę na rolce papieru, którego nie będziemy rozdzielać na części, ale przewijać, żeby na koniec roku powstało coś na kształt panoramy zajęć. Całość, ostatniej niedzieli roku szkolnego, rozwiesimy na ścianach i zrobimy wystawę dla wszystkich zborowników. Efektami podzielę się oczywiście tutaj :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powiedz mi, co o tym myślisz :)